Ranne ptaszki czyli Monika i Rafał w Ojcowskim Parku Narodowym
Taaak, to było wyzwanie … Budzik nastawiony na 2.15 by zdążyć na wschód słońca do Ojcowskiego Parku Narodowego oddalonego od Rybnika o 1,5 godziny jazdy samochodem… Dotrzeć dotarliśmy, ale jak to czasami bywa – szybko wstające słońce i nieznajomość terenu zmieniły nam plany 🙂 Wyszło jednak cudnie – dzięki tym rannym ptaszkom oczywiście 🙂